“Patrzymy w przyszłość Answear.LAB bardzo pozytywnie, a co najważniejsze w jednym kierunku”

Przeczytasz w 6 min

Agnieszka Pruchnik i Sylwia Jaskulska opowiadają o kolekcji No Regrets i kierunkach rozwoju marki Answear.LAB.

Kacper Barylski: Porozmawiajmy o samej nazwie kolekcji, która już sama w sobie niesie zdecydowaną deklarację. Możecie rozwinąć hasło „No Regrets” czyli „nie żałuję” w odniesieniu do współczesnych kobiet, które są klientkami Answear.LAB?

Sylwia Jaskulska: Deklaracja No Regrets to zachęta do zdecydowanego spojrzenia na siebie i swoje wybory, te życiowe i modowe. To też zachęta do czułej uważności. Żyć bez żalu to żyć świadomie i z jakością, dając sobie przestrzeń na doświadczanie i odkrywanie nowych rzeczy.

Agnieszka Pruchnik: No Regrets to nie tylko modowa inspiracja. Nasze wybory kształtują nas i dodają pewności siebie oraz odwagi, motywując do dalszego działania. Z kolekcją No Regrets zabieramy nasze klientki w podróż, która jest podsumowaniem twórczości i przemian, jakie zaszły w marce w ciągu ostatniego roku. Zmian, których nie żałujemy, a które napędzają nas do dalszego rozwoju.

W obecnych czasach wszystko staje się inspiracją i nic, co powstaje, nie powstaje w próżni. Marki inspirują się innymi markami, artyści innymi artystami. Czy możecie zdradzić trochę warsztatu, tego gdzie szukacie inspiracji, od czego rozpoczyna się komponowanie kolekcji i praca nad nią?

SJ: Lubię rozpoczynać pracę nad kolekcję od tablicy z kolorami i tkaninami. Wyobrażam sobie produkty już w fazie końcowej, nierzadko siebie samą w danym projekcie, aby go poczuć. Oczywiście mamy teraz świat na dłoni, więc przeczesuję internet, pokazy, moodboardy i obserwuję ludzi. Często wysyłamy do siebie z Agą znalezione inspiracje i rozmawiamy o nich. Obydwie lubimy marki skandynawskie, mamy podobne poczucie estetyki, ale też na tyle różne, aby się stymulować. Nierzadko też rozmowy wewnątrz firmy, czy z klientkami, dostarczają inspiracji do tworzenia. Po ostatniej wizycie w Answear Concept Store mam kilka wskazówek do kolejnej kolekcji od stylistki sklepu. W inspiracjach można się pławić bez końca, więc staram się dyscyplinować na etapie poszukiwania na rzecz działania czyli projektuję i odszywamy prototypy, aby pracować na fizycznym produkcie.

AP: Ja muszę mieć swoje tabelki, bo wtedy czuję się “bezpiecznie”. A tak na serio, dobry plan i analiza, uwzględniająca dane historyczne oraz szerszą analitykę, to kluczowy krok do stworzenia pierwszych, podstawowych założeń rocznego planu kolekcji. Dopiero później dochodzi nałożenie na to warstwy kreatywnej. Prawie codziennie z Sylwią wymieniamy się zdjęciami, video, spostrzeżeniami na temat wydarzeń w branży. Czerpiemy wiele inspiracji od całego zespołu – ich opinie są dla nas niezwykle ważne. Wspólnie budujemy naszą markę. Poza analityką istotna jest intuicja, doświadczenie, dobra znajomość branży, zdolność do podjęcia ryzyka oraz zdolny team kreatywny. Odpowiedni balans pomiędzy tymi elementami, przynosi długoterminowo konkurencyjne i satysfakcjonujące efekty.

Twarzą kolekcji jest zjawiskowa Marta Dyks, którą możemy zobaczyć w niezwykle nastrojowej sesji. Możecie powiedzieć coś więcej o pomyśle na sesję i o samej współpracy z Martą?

SJ: Zależało nam na podkreśleniu kolekcji wizerunkiem kobiety, która ma w sobie dojrzałość i pewność siebie, a przy okazji ma wyrazistą osobowość i działa prospołecznie. Marta okazała się niesamowitą osobą, rozmowną i pełną energii. Zjednała sobą chyba wszystkich na planie. Dodatkowo kolekcja bardzo trafiła w Marty gust. Sam pomysł na sesję i rozwinięcie hasła No Regrets powstał w głowie utalentowanej fotografki Pauliny Manterys, z którą zrealizowałyśmy też dwie poprzednie kampanie do sesji specjalnych. Zależało nam nie tylko na artystycznym pokazaniu stylizacji i produktów, ale też na oddaniu na zdjęciach założeń hasła No Regrets w harmonii, gdzie będzie widoczna nostalgia i radość. Paulina zwizualizowała te założenia poprzez naniesienie odręcznych zapisków z notesu na zdjęcia i zastosowanie efektu przenikania. Oprócz sesji zdjęciowej stworzyliśmy krótki film storytellingowy, w który Marta idealnie się wczuła, doskonale oddając zarówno zadumę, jak i szczerą radość na tle starej biblioteki. Jedno z najpiękniejszych ujęć to moment, gdy Marta siedzi na stole w kwiecistej sukience i śmieje się całą sobą – to zdecydowanie moje ulubione.

AP: Sylwia świetnie to podsumowała. Dodam, że pod względem spójności takich elementów produkcyjnych jak lokacja, casting czy produkty, to jedna z najlepszych sesji, jakie zrealizowaliśmy w tym roku. Projekty powstały we współpracy z fantastyczną ekipą produkcyjną, której ogromnie ufamy. To właśnie dzięki ich wsparciu w ciągu ostatniego roku udało nam się stworzyć fundament nowego kierunku wizualnej komunikacji marki Answear.LAB.

Czy jest coś w obecnych trendach za czym szczególnie tęskniłyście? W stylu „cieszę się, że wraca moda na…” no właśnie na co?

SJ: Na czekoladowy brąz, który dawno nie miał swoich pięciu minut, tymczasem zanosi się na więcej niż jeden sezon, oraz na skórę, w której nie da się nie być zauważoną, a która co bardzo ważne jest materiałem na lata. Nostalgicznie wspominam długi skórzany trencz po mojej babci, nosiłam go w liceum, wszyscy chcieli taki mieć…
AP: Na Boho, które przy odsłonie Fall Winter zyskuje szlachetności, do tego urozmaica minimalistyczne, jesienno zimowe sylwetki; oraz na brąz, który przeżywa renesans oraz obecnie jest kluczowym odcieniem większości kategorii odzieżowych, obuwniczych czy akcesoryjnych. Zdradzę mały sekret: sprzedażowo wygrywa z czarnym w tym sezonie!

Jakie stylizacyjne możliwości daje kolekcja No Regrets? Na czym polega jej uniwersalność?

SJ: Połączyłyśmy w kolekcji trzy trendy, które się uzupełniają. Nie musimy decydować się na jeden. Kobiety lubią zmiany, przecież umiłowanie do prostoty nie wyklucza posiadania w szafie koszuli boho z falbanami. Trik polega na tym w jaki sposób połączymy produkty. Trzymający formę skórzany płaszcz idealnie dopełni stylizację z lejącą sukienką, która gubi geometrię looku, natomiast koronkowe spodnie w zestawieniu z marynarką oversize będą wyglądały bardzo nowocześnie i szykownie. To formy utrzymane w najnowszych trendach, ale przefiltrowane przez codzienność i użytkowość. Ponadto te ubrania mogą mieć wiele żyć, ponieważ są wykonane z materiałów, które będą się ładnie starzały. Kolekcja jest rozbudowana asortymentowo, od ubrań przez obuwie, po dodatki. Bardzo lubię skórzane kozaki z przeplotem wzdłuż cholewki, czy obszerny komin/kaptur z wełną merino.

AP: Spora część produktów w No Regrets to nowoczesna odsłona klasyki. To co proponujemy, to miksowanie bazy z trendami czyli budujemy stylizację charakterną i wyróżniającą się, o różnym przeznaczeniu. Przykładowo do klasycznych spodni w kant i marynarki skórzanej typu oversize dodajemy transparentną bluzkę koronkową, wychodzi niby klasycznie, ale jednak dzięki koronce oraz kolorystyce spodni (khaki) tworzy nam się bardziej zadziorny look. Poprzez ciekawe połączenia rożnych form i dobrą jakość produktów chcemy dodawać naszym klientkom pewności siebie poprzez nowe modowe rozwiązania. Wszystko w duchu #noregrets!

W kolekcjach specjalnych Answear.LAB eksponowana jest ręcznie robiona biżuteria oraz certyfikowane wyroby ze skóry. Porozmawiajmy o kierunku w którym zmierza marka Answear.LAB i jakie produkty będzie oferować w kolejnych kolekcjach?

SJ: Pewne jesteśmy, że skóra i biżuteria pozostaną z nami w kolejnych kolekcjach, aktualnie jesteśmy w fazie przygotowywania kolekcji wiosennej w której szykują się też niespodzianki i nowe linie asortymentowe, szczegóły pozostaną jeszcze tajemnicą. Natomiast patrzymy w przyszłość bardzo pozytywnie, a co najważniejsze w jednym kierunku.

AP: Będziemy rozbudowywać kolekcję skórzaną. W pierwszym tygodniu od wejścia kolekcji No Regrets odsprzedaliśmy całościowo czekoladowym płaszcz, mamy mnóstwo zapytań, zapisów. Już wiemy, że to nasz kluczowy item. To taki nasz mały sukces na koniec roku, budowanie rozpoznawalności marki poprzez dobry, jakościowy i modowy produkt. Takich itemów będzie jeszcze więcej – to cel na przyszły rok. Pojawią się nowe linie, szeroka oferta obuwia, w dalszym ciągu będziemy dążyć do jak najlepszych jakości produktów. Nie zapominamy o naszym DNA i kampaniach CSR – w tym obszarze również będzie o nas głośno. Jeszcze wiele przed nami!