Każdy z nas choć raz w życiu stanął przed wyzwaniem: co kupić, by sprawić komuś przyjemność? Wybranie idealnego prezentu może być równie ekscytujące, co trudne. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego dajemy prezenty i co tak naprawdę one znaczą? Czy to tylko zwyczaj, czy może coś więcej?
Dawanie i przyjmowanie prezentów to uniwersalny język, który różni się w zależności od miejsca i kultury, ale zawsze wyraża coś ważnego: troskę, miłość, wdzięczność. To nie tylko przedmiot – to gest, który może zbliżać ludzi, opowiadać historie i budować mosty między różnymi światami.
Obdarowywanie wydaje się proste, a jednak w każdej kulturze wiąże się z innymi zasadami, wartościami i oczekiwaniami. Podczas swoich podróży zauważyłam, jak różnorodne jest podejście do tego tematu i jak wiele możemy czerpać z innych podejść do dawania.
Obdarowywanie w kulturach świata
Obdarowywanie jest gestem uniwersalnym, ale to, jak je rozumiemy, zmienia się w zależności od miejsca, z którego pochodzimy. Kiedy podróżowałam po Japonii, odkryłam, jak ważna jest tam symbolika prezentu. Liczy się nie tylko to, co wręczamy, ale też jak. W Japonii kluczową rolę odgrywa opakowanie – estetyka jest niemal tak ważna jak zawartość. Każdy prezent powinien być zapakowany w sposób staranny i elegancki, a wręczany oburącz, z lekkim ukłonem. W praktyce oznacza to, że nawet mały podarunek może wyrażać wielki szacunek.
W Indiach prezenty mają głównie znaczenie duchowe. Podczas święta Diwali, wymiana słodyczy między rodzinami i przyjaciółmi to nie tylko tradycja, ale także życzenie szczęścia i pomyślności. Pamiętam, jak znajomy Hindus opowiadał mi, że dla jego babci podarowanie komuś czegokolwiek jest równoznaczne z błogosławieństwem. „To tak, jakbyś dawał kawałek siebie” – powiedział, a ja pomyślałam wtedy, jak piękne i jednocześnie wymagające jest to podejście.
Z kolei w kulturze arabskiej prezenty bywają narzędziem budowania relacji i okazaniem gościnności. Na przykład w Maroku wręczenie podarunku gospodarzowi to niemal obowiązek. A jeśli sami zostajemy obdarowani, nie należy otwierać prezentu w obecności darczyńcy – chodzi o to, by uniknąć ewentualnego zawstydzenia. W tej prostocie kryje się jednak głęboka elegancja – obdarowywanie to nie tylko gest, ale cały rytuał.
Co symbolizuje dawanie?
Każda kultura ma swoje reguły, ale wszystkie podkreślają jedno – prezent to więcej niż rzecz. Japonia uczy nas, że w dawaniu liczy się dbałość o szczegóły i symbolika. Indie przypominają, że obdarowywanie jest formą błogosławieństwa, a kraje arabskie pokazują, że prezenty to nie tylko podarunki, ale też wyraz wzajemnego szacunku.
A my? W Polsce mamy wyjątkowy talent do praktyczności. Wiele naszych prezentów – od swetrów po kosmetyki – ma wymiar użytkowy. Z jednej strony może to wydawać się prozaiczne, ale z drugiej jest w tym coś pięknego: przez podarunek mówimy, że zależy nam na komforcie i zadowoleniu drugiej osoby. Jednak nawet u nas, szczególnie w kontekście świąt, pojawiają się wyzwania. Jak uniknąć konsumpcyjnego pędu? Jak sprawić, by prezent był gestem, a nie tylko obowiązkiem?
Sztuka obdarowywania jest opowieścią
Klucz do uniknięcia konsumpcyjnego pędu tkwi w intencji. Gdy dajemy prezent, który jest gestem, a nie obowiązkiem – budujemy relację. Dawanie prezentów często kojarzy się z chwilowym aktem. Ale jeśli przyjrzymy się bliżej, zobaczymy, że prezenty mają moc trwalszą niż chwila ich wręczania. Są nicią, która splata nasze relacje, opowieścią, którą przekazujemy sobie nawzajem.
Każdy prezent, świadomie wybrany lub stworzony, buduje coś więcej niż chwilową radość. To sposób, by powiedzieć: „Zależy mi na Tobie. Zatrzymałem się, by pomyśleć o Tobie, wyobrazić sobie, co Cię ucieszy, co wywoła Twój uśmiech”. Ten proces nie jest tylko gestem – to fundament bliskości z drugim człowiekiem.
Prezenty to dialog, który wymaga dwóch stron. Jako obdarowujący mamy szansę wyrazić uczucia – miłość, troskę, szacunek. Jako obdarowani mamy okazję okazać wdzięczność, docenić gest, nawet jeśli prezent nie do końca wpisuje się w nasze potrzeby.
Podarunki, choć materialne, są w istocie niematerialne – to gesty pełne emocji, intencji i historii. W świecie pełnym pośpiechu i konsumpcji warto wrócić do ich prawdziwego znaczenia. Niech prezenty staną się formą opowieści – o tym, kim jesteśmy, jak kochamy i co jest dla nas ważne. A wtedy nawet najprostszy podarunek może stać sztuką bliskości i dobra.
I może właśnie w tym kryje się cała sztuka obdarowywania – nie w tym, co dajemy, ale w tym, co dzięki temu budujemy.
Główna ilustracja: Ola Szmida
Alex Jaskółowska – podróżniczka, blogerka, autorka książek. Odwiedziła ponad 100 krajów na 6 kontynentach. Z wykształcenia jest psychologiem społecznym. Studiowała i pracowała naukowo m.in. w Korei Południowej, Japonii, Australii, Stanach Zjednoczonych i Włoszech.
Wierzy w to, że podróżowanie jest jednym z najlepszych sposobów, żeby poznać siebie i innych ludzi, a także nauczyć się, że istnieje więcej niż jeden model na życie.
Przeczytaj więcej tekstów Alex Jaskółowskiej na blogu Travel nad Keep Fit.