Kopenhaski Tydzień Mody z Answear.com

Przeczytasz w 5 min

W ostatnim tygodniu stycznia stolica Danii tętniła życiem. Na Kopenhaski Tydzień Mody zjechały tłumy wielbicieli mody, a wybitni skandynawscy wizjonerzy mody zaprezentowali widowni nowe kolekcje na sezon jesień-zima 2024. Przekonajcie się, jak wyglądało to wyjątkowe wydarzenie oczami zespołu Answear.com

W harmonogramie tegorocznego Kopenhaskiego Tygodnia Mody znalazło się wiele uznanych skandynawskich marek modowych. Miejsca nie zabrakło również dla wschodzących na rynku brandów, które dopiero rozpoczynają podbój międzynarodowego rynku. Wydarzenie objęło 29 pokazów, czyli o cztery więcej, niż w poprzednim sezonie. Swoje projekty zaprezentowały takie marki jak Rotate, Stine Goya, Wood Wood czy Herskind. Poniżej przeczytacie naszą relację z tego wyjątkowego tygodnia mody.

Kopenhaski Tydzień Mody: Gestuz

W 2024 roku jesień i zima minie – zgodnie z wizją Gestuza – w rytmach rock’n’rolla. W nowych projektach widoczne są bowiem inspiracje rockowym stylem vintage. Na wybiegu zobaczyliśmy połączenie surowego krawiectwa z kontrastującą koronką i jedwabiem.

Gestuz w nietypowy sposób wykorzystuje klasyczne kroje w swoich kolekcjach. Oversize’owy płaszcz brandu jest idealnie dopasowany do sylwetki. Skórzana kurtka w kroju „cropped” zachwyca bogatym, czekoladowym odcieniem. Natomiast propozycje imprezowej kreacji to połączenie połyskującego cekinami cropp topu i eleganckich spodni garniturowych.

Herskind

Kopenhaski Tydzień Mody zachwyca niecodziennymi projektami i zaskakuje aranżacją pokazów. Przykładem może być wybieg marki Herskind, który zaaranżowano w… kościele.

– Tak nietypowe wnętrze idealnie komponowało się z minimalistycznymi formami i kolorystyką najnowszej kolekcji marki. W pokazie pojawiły się takie osobistości jak Alana Hadid (siostra Belli i Gigi Hadid) oraz influencerka Grece Ghanem. Moim zdecydowanym faworytem kolekcji był przepiękny, wyszywany cekinami płaszcz – mówi Łukasz Witek, główny stylista Answear.com.

Pokaz Herskind z pewnością na długo zapadnie w pamięci widzów.

Wood Wood

Kolekcja Wood Wood na jesień i zimę 2024 zapoczątkowała nową erę dla marki. Brooke Taylor i Nana Aganovic, dyrektorki kreatywne brandu, przedstawiły na pokazie stylizacje inspirowane skandynawskim dziedzictwem. Wydarzenie odbyło się w Muzeum Thorvaldsena,  w samym centrum tętniącej życiem Kopenhagi.

W kolekcji “The Copenhagen Interpretation” widać wpływ kopenhaskiej kultury, w szczególności kultowego rzeźbiarza Bertela Thorvaldsena. Brooke Taylor i Nana Aganovic zainspirowały się także modą lat 70.

– Od „Taksówkarza” po Studio 54, New York Dolls i Yves Saint Laurent – ta dekada silnie z nami rezonuje – mówi Brooke Taylor w rozmowie z Vogue Scandinavia. – Czułyśmy pewne podobieństwa do naszych obecnych czasów – niepokój, dekadencję, opowieści o korupcji politycznej i instytucjonalnej, ale także surową energię i kreatywność – dodaje.

Klimat lat 70. przejawia się w palecie kolorów kolekcji. Ciepłe brązy i odcienie szarości przywodzą na myśl modny wówczas styl boho. Wśród materiałów króluje natomiast typowy dla tamtej dekady aksamit i sztruks. Wood Wood wprowadził do kolekcji bardziej dopasowane sylwetki, opływowe kroje i kształty łączące sport i codzienną elegancję.

Pokaz Wood Wood rozpoczął także sześciomiesięczną rezydencję artystyczną marki w Muzeum Thorvaldsena, co podkreśla, jak ważną w świecie sztuki rolę ma współczesna moda.

Stine Goya – Kopenhaski Tydzień Mody

Pokaz Stine Goya odbył się w kopenhaskim atelier marki. Kolekcja „Art. Work” czerpie ze świata sztuki, zarówno w stylizacjach, jak i aranżacji przestrzeni, w którym została pokazana. Artysta David Risley przekształcił atelier brandu w ekskluzywną wystawę. Co ciekawe, taka forma pokazu nie jest przypadkowa.

– Chcieliśmy skupić się na połączeniu przestrzeni, w której spędzamy tak dużo czasu na tworzeniu, zanurzając się w naszej miłości do kreatywności i artyzmu w różnych formach – mówiła Stine Goya w rozmowie z Harper’s Bazaar.

O swoich wrażeniach z pokazu opowiedział Łukasz Witek.

– Stine Goya po raz kolejny zbliżyła gości pokazu do swojego świata. W zeszłym sezonie pokaz odbył się na ulicy, na której mieszka sama Stine, a najnowszy, dużo bardziej kameralny, w showroomie marki. Całość kolekcji to oczywiście kroje i printy, za które kochamy tę markę, ale moją uwagę najbardziej zwrócił pomidorowy płaszcz i maxi sukienka, która zamknęła pokaz. To jest zdecydowanie efekt wow i czuję, że będą to bestsellery kolekcji – opisuje.

Rotate

Marka Rotate zamknęła tegoroczny Kopenhaski Tydzień Mody. Jej najnowsza kolekcja to nawiązanie do elegancji i modowego przepychu lat 50. Połyskujące cekiny, czarne sukienki mini, gorsety i kwiatowe zdobienia składają się na wypracowany przez Rotate styl i nadają kolekcji nostalgiczny charakter.

– Dajemy użytkownikom możliwość eksperymentowania z różnymi stylami i dostosowania wyglądu do własnych preferencji. Kolekcja jest ukłonem w stronę wszechstronności – tłumaczą projektantki Thora Valdimars i Jeanette Madsen.

Rotate zaprezentowało także nowe projekty sukien ślubnych, a każda z nich nawiązuje do jednego z ośmiu małżeństw Elizabeth Taylor. Style kreacji to powrót do kultowych sylwetek marki w czystych odcieniach bieli.

Zdjęcia w artykule: Copenhagen Fashion Week