Przeczytasz w 3 min 01 lis 2023

Czym charakteryzuje się dekonstrukcja w modzie?

tekst: Sara
Przeczytasz w 3 min

Moda nie zawsze jest tylko estetyczna i funkcjonalna. Każdy projektant ma własny styl oraz wizję. Ubrania damskie i męskie wielokrotnie zaskakują swoją formą oraz detalami. Czasami mała zmiana powoduje, że dana rzecz wygląda zupełnie inaczej. Czym jest dekonstrukcja w modzie? Jeśli nie wiesz, to w naszym artykule znajdziesz odpowiedź na to pytanie.

Dekonstrukcja w modzie – co to jest?

Według „Encyklopedii PWN” dekonstrukcjonizm jest to „swobodna gra formami i elementami zaczerpniętymi z różnych tradycji, które w nowej konstrukcji zmieniają swoje poprzednie znaczenia i funkcje.” Dekonstrukcja w modzie nie jest niczym nowym. To zjawisko pojawiło się w tym samym momencie, co w architekturze. Istnieje wiele punktów wspólnych dotyczących obu tych dziedzin. Forma, materiał, konstrukcja – to tylko kilka elementów, które je do siebie zbliżają.

Dekonstrukcja w modzie to nic innego, jak rozkładanie odzieży na elementy pierwsze. Każdy twórca tworzy zupełną inną definicję tego słowa, ponieważ działa, kierując się własnymi pomysłami. Ciekawostką jest to, że po raz pierwszy użyto tego terminu w 1989 roku do opisu projektów z metką Maison Martin Margiela. Najczęściej jednak dekonstrukcja w modzie odnosi się do odzieży, która wygląda na niedokończoną, poddaną recyklingowi lub celowo uszkodzoną.

Dekonstrukcja w modzie – charakterystyka

W wielu projektach widać, że twórcy odchodzą od znanej klasyki i nie boją się łamać schematów, wymyślać nowych form, czy mieszać stylów. Nie ma wątpliwości, że dekonstrukcja w modzie budzi mieszane emocje. Wyróżnia się nieregularnymi formami, niewykończonymi krawędziami, a luźnymi krojami, widocznymi szwami oraz ciekawymi wycięciami. Koszule damskie oversize o niebanalnym wyglądzie są tego najlepszym przykładem.

Dekonstrukcja w modzie to kontrolowany chaos. Wykorzystuje się zaskakujące rozwiązania, łamie zasady i dzieli konstrukcję na czynniki pierwsze. Surowość formy widać na każdym kroku. Projektanci zmieniają dobrze znane ubrania męskie oraz damskie na coś zupełnie innego, czasem wcale ich nie kończąc lub celowo niszcząc. Nie zawsze funkcjonalność bywa stawiana na pierwszym miejscu, ponieważ w tym przypadku bardziej liczy się efekt wizerunkowy. Estetyka punkowa oraz grunge wyraźnie obrazują, czym jest dekonstrukcja w modzie. Zupełnie inne odtworzenie danej części garderoby zapewni nam gra formą oraz elementami zdobniczymi.

Przykłady dekonstrukcji w modzie

Dekonstrukcja w modzie widoczna jest przede wszystkim na wybiegach. Czasem dostrzec ją można także na ulicach największych miast, choć w stonowanej kolorystyce i bardziej ułożonych krojach. Jedno jest pewne, dzieje się dużo, bo formy są zniekształcone, nieskończone lub przeszyte na nowo. Sporo projektantów lubi eksperymentować, co przekuwają w znak rozpoznawczy. Rei Kawakubo, Sacai i Yoji Yomamoto to twórcy z Japonii, którzy odnajdywali się doskonale w tej idei. Ich projekty budzą kontrowersje, bo burzą dotychczasowe poczucie piękna. Nie wszyscy jednak jednoznacznie zaliczają każdą ich kolekcję do działu dekonstrukcji w modzie. Większość twórców nie chce być szufladkowana i woli działać w pełnej swobodzie pozbawionej jednoznacznych definicji.

Dekonstrukcja w modzie dosłownie „kłóci się” z obowiązującą estetyką, a przede wszystkim ze znanymi zasadami. To mocny trend, który lansuje sporo marek. Nowatorskie podejście do mody dało im sławę oraz rozpoznawalność. Wielu projektantów awangardowych decyduje się na używanie technik dekonstrukcji. Maison Margiela jest zdecydowanym liderem w tej kwestii. Sukienki damskie z metką tego brandu cechuje zabawa fakturami oraz formą, a nawet kolorami i warstwowością. Dekonstrukcja mody znalazła się również w kolekcjach, na przykład Dries van Noten, Helmut Lang i Ann Demeulemeester.

Przeczytaj inne artykuły