Jaka kobieta jest najpiękniejsza? Nie ta o perfekcyjnych kształtach, lecz ta, która jest pewna siebie i czuje się dobrze w swoim ciele. Tylko jak to zrobić i pokochać swoje ciało? Sprawdź!
Na wstępie powiedzmy to sobie od razu – ideały nie istnieją! Sztuczne, nieosiągalne kanony to tylko elementy wykreowane przez media, z którymi prawdziwe kobiety nie mają nic wspólnego. A przecież każda z nas jest inna, każda w swoim ciele znajdzie rzeczy, które akceptuje oraz takie, których nie cierpi czy wręcz nienawidzi. Ważne, by tej nienawiści się pozbyć, by zacząć akceptować swoje ciało takim, jakim jest. Akceptacja to klucz do sukcesu – dzięki niej zwalczysz kompleksy, przestaniesz porównywać się do innych sylwetek i wreszcie poczujesz się dobrze w swojej skórze. Po prostu, pokochasz swoje ciało. Co z tego, że dostrzegasz w nim jakieś wady? Niedoskonałości ma każda z nas – to one decydują o naszej wyjątkowości. Pomyśl, jaki nudny byłby świat, gdyby każda kobieta wyglądała identycznie, niczym lalka Barbie. Nudno i bezosobowo, prawda?
Dlatego dziś postaraj się pokochać swoje ciało. Będzie to miłość trudna, z pewnością niełatwa do osiągnięcia, ale przynosząca satysfakcję. Miłość, do której prowadzą 3 kroki. Wspomina o nich Osa – Osobista Stylistka zarówno na swoim blogu, jak i w naszym projekcie dotyczącym Body Positive.
Zobacz nasz niezwykły projekt Body Positive >>>
Krok pierwszy: praw sobie komplementy
Lubisz, kiedy ktoś prawi Ci komplementy? A może zaprzeczasz i na siłę wyszukujesz same wady? Jeśli tak, to musisz z tym skończyć. Oto pierwsze Twoje zadanie – zacznij prawić komplementy swojemu ciału. Stań przed lustrem i pomyśl, co pięknego w nim dostrzegasz. Może będą to duże oczy? Gładka skóra? Długie nogi? Smukłe dłonie? Wszystko co widzisz, wypisz na kartce i powtarzaj to sobie codziennie. Możesz tak robić przez miesiąc albo i dłużej. Po pewnym czasie pozytywne postrzeganie swojego ciała wejdzie Ci w nawyk.
Krok drugi: pomyśl, za co jesteś wdzięczna swojemu ciału
To nieprawda, że Twoje ciało ma same wady – wręcz przeciwnie. Zastanów się, co zawdzięczasz swojemu ciału i wypisz wszystko na kartce. W chwilach zwątpienia, pogorszenia nastroju czy szukania kompleksów spójrz na to, co napisałaś. Co z tego, że masz rozstępy czy dodatkowe kilogramy, jeśli urodziłaś wspaniałe dziecko? Albo zbyt rozbudowane mięśnie łydek, skoro dzięki nim możesz przebiec wiele kilometrów? Albo zmarszczki i worki pod oczami, jeśli przez wiele lat ciężko pracowałaś i zarywałaś nocki, by osiągnąć sukces?
Krok trzeci: myśl pozytywnie o sylwetkach innych kobiet
Nie chcesz być oceniania i negatywnie postrzegana – sama nie oceniaj. Do tej pory prawiłaś komplementy sobie, teraz czas, aby dostrzegać piękno w innych. Idąc ulicą, będąc w pracy czy na urlopie – jeśli mijasz kobiety, spróbuj dopatrzeć się zalet w ich wyglądzie. I absolutnie nie porównuj się z nimi, nie wywołuj w sobie zazdrości ani negatywnych uczuć. To ćwiczenie pomoże Ci zaakceptować pewną prawdę – każda z nas jest inna, a piękno kryje się w różnorodności.
Przeczytaj więcej artykułów na ANSWEAR.com:
Pokochaj swoją sylwetkę z ANSWEAR – kilka słów o body positive >>>
Nie znalazłaś tego, czego szukałaś? Napisz do nas na doradca@answear.com i skorzystaj z darmowych porad stylisty, który pomoże Ci w doborze produktów.