
W najnowszej kampanii Answear zachęcamy do zabawy modą przez mieszanie pozornie niepasujących stylów i marek. Jak to robić, doskonale pokazują twórcy, którzy zrealizowali dla nas materiały z bliskimi sobie osobami.
Rozmawiamy ze @styleon_bykinga, czyli Kingą Litwińczuk o tym, czym jest dla niej moda, o markach, relacjach z ludźmi i o tym, jak ze swoim chłopakiem bawili się realizując dla nas, pierwszy raz wspólnie, materiał ze stylizacjami.
Kacper Barylski: „Dress your life with the people you love” – jak rozumiesz ten przekaz? Jak, i w co, ubierasz swoje życie?
Kinga Litwińczuk: Zacznę od tego, że najważniejsze dla mnie jest otaczanie się ludźmi, którzy wyznają podobne wartości do mnie. Są szczerzy, mają poczucie humoru, są otwarci na nowe doświadczenia, czy też potrafią chodzić na kompromisy. Oczywiście moda zawsze była dla mnie ważna, dlatego cieszę się, że mój Łukasz jest otwarty na ten aspekt. Lubimy dobrze wyglądać, a ja często podkradam jego ubrania, ponieważ kocham styl oversize. Udział w tym projekcie to dla nas coś nowego. W swoich social mediach, raczej nie pokazuję Łukasza. To wyzwanie, okazało się strzałem w dziesiątkę. Bawiliśmy się świetnie i cieszę się, że mogłam to zrobić z ulubioną osobą. Bardzo ważne w związku jest to, że lubimy spędzać ze sobą czas. “Ubieramy nasze życie” nie tylko w modę, ale również w przyjaźń i szacunek.
Kinga, Twój profil na Instagramie to prawdziwa inspiracja dla osób, które szukają modowych wskazówek na co dzień. Jak zaczęła się Twoja przygoda z modą i czy jest ktoś, kto był lub jest dla Ciebie inspiracją i kogo darzysz uwielbieniem i szacunkiem?
Z modą tak naprawdę byłam związana od najmłodszych lat. Moja Mama zawsze lubiła dobrze wyglądać, a mój Tata kupował mi piękne sukienki. Moda to zdecydowanie część mnie. Robiłam w swoim życiu wiele rzeczy, ale to właśnie miłość do niej ostatecznie wygrywała. Z wykształcenia jestem psychologiem klinicznym. Ukończyłam także studia z public relations, ale wybrałam social media. Działam w sieci już prawie czternaście lat i czuję się w nich, jak ryba w wodzie. Jestem mocno zdeterminowana, wierzę w to, co robię i nigdy się nie poddaję. Przez tych wiele lat udało mi się nawiązać wiele cudownych relacji. Mam przyjemność współpracować z markami o których jako młoda dziewczynka nawet nie marzyłam, a moją największą inspiracją są ludzie, którymi się otaczam. Inspiracji szukam także w podróżach, otaczającej sztuce. Jeśli chodzi o osobowości świata mody to jestem największą fanką bliźniaczek Olsen. Pamiętam jak byłam z młodszą siostrą w Nowym Jorku i przez dłuższą chwilę krążyłam wokół butiku The Row mając nadzieję, że Olsenki zjawią się tam i będę mogła je spotkać. Call me crazy :)



Twój styl charakteryzuje się elegancją, ale niepozbawioną komfortu. Jak udaje Ci się łączyć te dwa światy i jak traktujesz trendy w modzie? Unikasz ich? Eksperymentujesz z nimi?
Staram się unikać słowa “trendy”, bo są przemijające i sprawiają, że nie możemy znaleźć swojego prawdziwego stylu. Nie zrozum mnie źle – każdemu ma prawo podobać się coś innego, ale wychodzę z założenia, że bycie autentycznym i wiarygodnym jest kluczem do odnalezienia własnego stylu. Oczywiście przyglądam się trendom, ale wybieram z nich tylko to, co naprawdę czuję i lubię. Nic na siłę.
W mojej garderobie postawiłam na ubrania klasyczne, ale z pierwiastkiem męskim. Uwielbiam duże marynarki, koszule, kamizelki i szerokie spodnie. W mojej szafie nie zabraknie także niesamowitej ilości płaszczy. Ostatnio upolowałam piękny, skórzany płaszcz w kolorze khaki z Answear.LAB. Jest obłędny i czuję, że to do niego będzie należała cała wiosna. Ubrania, które wybieram muszą być wygodne. Od kilku lat stawiam na jakość i często sięgam po ubrania jedwabne, wełniane, lniane. W nich czuję się naprawdę dobrze.
Współpraca z Twoim chłopakiem to świetny sposób na pokazanie, jak może wyglądać wspólne eksperymentowanie z modą. Jakie elementy stylu Was łączą, a jakie dzielą? Jaki mieliście pomysł na materiał i jak się Wam współpracowało?
Była to dla nas nowość, ale łączy nas podobne poczucie estetyki, dlatego łatwo weszliśmy w ten projekt. Mam wrażenie, że mamy podobny styl. Lubimy ubrania basicowe, ale łączymy je na swój sposób. Łukasz często w swoich stylizacjach nawiązuje do stylu militarnego lub country. Uwielbiamy nosić kapelusze, które sam wykonał! Często stawiamy na ciekawe okulary, lubimy apaszki. Wiele nas łączy, mało dzieli. Pomysł na sesję pojawił się bez zastanowienia. Chcieliśmy pokazać, że moda jest częścią nas i że faktycznie zdarza mi się podkradać ubrania Łukasza. Bywa również tak, że ubieramy się podobnie. Kiedy zbieramy się do wyjścia z domu okazuje się, że mamy taką samą koszulę dżinsową lub sweter. Ten projekt pokazał nas w 100% takimi, jakimi naprawdę jesteśmy. Tu nie było czasu, ani miejsca na przebieranki. To zdecydowanie byliśmy my.



Twój Instagram jest pełen pięknych zdjęć, które pokazują Twoją prawdziwą pasję do mody. Czy masz stylizacje, które mają dla Ciebie szczególne znaczenie? Może powiązane z jakąś ważną chwilą, emocjami lub wspomnieniami?
Kocham modę i dzielę się z nią na moim koncie. Jest wiele stylizacji, które naprawdę bardzo uwielbiam. Często są one związane z moimi podróżami. Pamiętam niesamowity projekt z marką Uterque i stylizacjami, które zostały przygotowane specjalnie dla mnie. Sesja odbyła się w Madrycie i to było coś niesamowitego. Lubię wracać, także do zdjęć i stylizacji z wyjazdu z marką Chanel do Mediolanu. Ten szary look powtarzam na okrągło. Ostatnio miałam okazję współpracować z marką Hexeline i masełkowy garnitur totalnie skradł moje serce. Lubię total looki i właśnie takie stylizacje często przewijają się na moim koncie.



Jest coś wyjątkowego w mieszaniu modowych akcentów. Jakie marki i style najbardziej lubisz łączyć? I czy masz ulubioną markę, która jest Ci bliska i definiuje osobiste podejście do mody?
Często podkreślam, że najważniejsze to czuć się dobrze w swoich stylizacjach. W ubraniach chyba jestem bardziej minimalistką, ale już w kwestii designu lubię eklektyzm. W modzie stawiam na męski styl z nutą kobiecości. Mieszam jedynie materiały. Uwielbiam delikatny jedwab lub bawełnę łączyć z wełną, sztruksem, czy skórą. Chyba nie mam swojej ulubionej marki. Często wybieram projekty naszych polskich projektantów, ale w swojej szafie mam wiele ubrań z drugiej ręki. Łukasz jest wysokim mężczyzną i zawsze ma problem ze znalezieniem odpowiedniego rozmiaru. Marzy mu się ogromny płaszcz, który byłby na niego za duży. Był zaskoczony, kiedy wybieraliśmy ubrania do projektu dla Answear, że tak wiele stylizacji udało mu się stworzyć i większość rzeczy na niego pasowała (Levi’s, Calvin Klein, BOSS).
Na Twoim koncie przewijają się zdjęcia mieszkania w którym dominuje biel i naturalne drewno. Czy w dekoracji wnętrz eksperymentujesz czy masz ugruntowany gust, według którego szukasz upatrzonych dużo wcześniej elementów? Czy Twoje wnętrze ulega modom? Czy długo dokonujesz wyborów, czy działasz spontanicznie?
Nasze mieszkanie zostało stworzone dokładnie tak, jak sobie wymyśliliśmy. Wiedzieliśmy, że chcemy wyłącznie naturalne materiały (drewno, kamień). Nie jestem wielką fanką kolorów, dlatego nasz dom jest bardziej stonowany, a delikatne akcenty kolorystyczne przewijają się jedynie w detalach, czyli w lampach, obrazach, ceramice. Zakochaliśmy się w chłodnym chromie, który wprowadziliśmy do wnętrza i moim zdaniem to jest wyjątkowe w naszej przestrzeni. Mamy wiele rzeczy vintage, ale też kilka perełek designerskich. W naszych głowach od wielu lat wizualizował się projekt naszego mieszkania. Chciałam, aby pojawił się w nim wymarzony fotel Wassily. Chwilę to trwało, ale nie wszystko musi być od razu. Kilka rzeczy w naszym domu zostało wykonanych na zamówienie przez stolarza, który jest potwierdzeniem, że wszystkie zabawne stereotypy o tej grupie są szczerą prawdą. Marzyliśmy o chromowym łóżku w stylu Bauhaus i w końcu mamy. Detale zmieniają wszystko, dlatego skrupulatnie podchodzimy do zakupów. Teraz marzy mi się wymiana komody pod telewizorem. Mam już swój autorski projekt. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Inspirujesz swoich obserwatorów do odważnych wyborów modowych. Jakie rady dałabyś osobom, które chcą bardziej eksperymentować z modą, ale nie wiedzą, od czego zacząć? Albo mają trudności w odważeniu się na niestandardowe połączenia?
Wydaje mi się, że aż tak bardzo nie eksperymentuję z modą. Zawsze stawiam na autentyczność i do tego zachęcam moich czytelników. Nie lubię przebierać się do zdjęć, a współprace traktuję bardzo poważnie i wybieram do nich produkty, które naprawdę mi się podobają i są w moim stylu. Jestem zdania, że warto mieć w swojej szafie kilka basicowych produktów i łączyć je na swój sposób. Jeśli stawiamy na szeroką marynarkę, to niech ona odgrywa główne skrzypce. Postawmy wtedy na zwykły t-shirt, proste spodnie. Możemy dodatkowo zaszaleć w akcesoriach. Może kolorowy but albo torebka w soczystym kolorze?
Zdradzisz trochę swojego warsztatu? Jak komponujesz swoje stylizacje? Jak
przygotowujesz się do wyboru looku np. na ważne dla Ciebie wydarzenie?
Nie wiem czy uwierzysz, ale naprawdę nie jestem z tych osób, które otwierają swoją szafę i mówią “nie mam co na siebie założyć”. Nigdy nie zastanawiam się za długo nad ubiorem. Trwa to chwilę. Mam tak skomponowaną garderobę, że z łatwością tworzę stylizacje na co dzień jak i na specjalne okazje.
Zabawmy się w przepowiadanie przyszłości. Jak myślisz czym moda może nas zaskoczyć w przyszłości, nawet tej odległej, albo czy jest trend, który do końca nie wybrzmiewa, ale ma potencjał na rozwój? Dokąd zmierza moda?
Trendy są jak bumerang, dlatego miewam wrażenie, że nic już mnie nie zaskoczy. Jednocześnie jestem ciekawa, co przyniesie przyszłość. Liczę, że pojawi się więcej projektów związanych ze zrównoważoną modą. Mam tu na myśli projekty marek, które mogą dać nowe życie ubraniom, jak np. współpraca Answear x INTU. Mam nadzieję, że trend kreatywnego przerabiania ubrań, ich naprawiania, a nie wyrzucania i zmieniania co chwilę garderoby, zostanie podchwycony przez więcej marek.

Kinga Litwińczuk @styleon_bykinga
Zakochana w modzie i sztuce. Od czternastu lat działa w social mediach pokazując swój styl. Na koncie ma współprace z wieloma markami. Jej pasja stała się pracą, którą uwielbia. Oprócz działań na profilach społecznościowych stylizuje także sesje dla marek modowych. Wulkan energii z niesamowitą dawką pozytywnego nastawienia do życia.