7 listopada, czyli Światowy Dzień Feminizmu, już niebawem! Z tej okazji przypominamy sylwetki inspirujących kobiet – feministek, intelektualistek, pisarek i aktywistek, które walczyły o prawa kobiet także piórem. Oto ich najważniejsze dzieła, które powinna znać każda feministka i feminista.
Gloria Steinen – “Moje życie w drodze”
Książka amerykańskiej ikony feminizmu powinna być obowiązkową pozycją na Twoje liście. Gloria Steinen w młodości pracowała dla CIA, jako dziennikarka demaskowała skandaliczne warunki pracy kobiet i poruszała tematy nierówności czy problemów z pogodzeniem kariery i życia domowego. Od lat 70. stała na czele ruchu feministycznego. Założyła najbardziej znane feministyczne pismo w USA “Ms.”, zorganizowała ogólnokrajowy marsz kobiet na rzecz równości w Nowym Jorku i Krajową Konferencję Kobiet w Houston. Gloria do dziś działa jako feministka i aktywiska, komentując bieżące wydarzenia. “Moje życie w drodze” jest historią o przywództwie, podróżach i aktywizmie, które ukształtowały Steinen. Jednocześnie, autorka porusza tutaj problemy seksizmu, rasismu, ksenofobii i nietolerancji, z którymi spotkała się na swojej drodze.
Wyświetl ten post na Instagramie
Simone de Beauvoir – “Druga płeć”
“Nie rodzimy się kobietami – stajemy się nimi.” Ta myśl narodziła się w głowie Simone de Beauvoir, francuskiej feministki, pisarki i filozofki, która w połowie XX w. szokowała (jak na ówczesne czasy) śmiałymi poglądami i stylem życia. W 1949 r. napisała “Drugą płeć”, w której stara się wyjaśnić przyczyny nierówności pomiędzy kobietami a mężczyznami, porusza problem patriarchatu, kobiecej cielesności, emancypacji czy wychowania, bada fakty i mity narosłe wokół kobiecości.
Margaret Atwood – “Opowieść podręcznej”
Co stanie się, jeśli światem zawładną fanatycy, a kobieta, pozbawiona wszelkich praw, zostanie zredkowana tylko do roli reproduktora? Na to pytanie stara się odpowiedzieć Margaret Atwood, kreśląc mroczne wizje w “Opowieści podręcznej”. Choć książka liczy sobie już ponad 30 lat, dziś wybrzmiewa na nowo, choćby ze względu na niepokojące sytuacje w kraju i na świecie czy głośną serialową adaptację z Elisabeth Moss w roli głównej. Warto zapoznać się również z kontynuacją powieści, czyli wydaną w 2019 r. książką “Testamenty”. Sama Atwood działa jako aktywistka, określa się mianem feministki, a jej bogata twórczość czyni ją jedną z pretendentek do Literackiej Nagrody Nobla.
Wyświetl ten post na Instagramie
Rebecca Solnit – “Mężczyźni objaśniają mi świat”
To dzięki niej pojęcie mainsplainingu przeniknęło do społecznego dyskursu! Rebecca Solnit napisała ponad 20 książek z pogranicza antropologii, polityki i filozofii, jednak jej przełomowym dziełem był zbiór esejów “Mężczyźni objaśniają mi świat”. W tym zbiorze błyskotliwych tekstów autorka podaje przykłady różnych form przemocy wobec kobiet oraz uświadamia, że nadal brakuje równości pomiędzy płciami, a miliony kobiet wciąż doświadczają symbolicznej przemocy – tylko ze względu na ich płeć nadal są ignorowane, niesłuchane, a ich słów nie traktuje sie poważnie. Pozycja obowiązkowa także dla mężczyzn!
Naomi Wolf – “Mit urody”
W czasach, kiedy wizerunek gospodyni domowej stał się raczej stereotypem, na kobiety czyha inne niebezpieczeństwo: mit piękna, nieskazitelności, idealnej urody, które staje się nowym rodzaje społecznej kontroli. Zauważyła to Naomi Wolf, amerykańska pisarka i intelektualistka, prekursorka trzeciej fali feminizmu. W swojej najważniejszej książce “Mit urody” zauważa, że uroda jest kontruktem społecznym powiązanym z patriarchatem, a obsesja nieustannej pogoni za perfekcyjnym wyglądem staje się dla kobiet kolejnym ograniczeniem.