Przeczytasz w 3 min 21 lut 2023

Jak przekuć bolesne doświadczenia w coś dobrego? – Katarzyna Dacyszyn o stalkingu, walce o siebie i pomocy innym

tekst: Zofia O.
Przeczytasz w 3 min

Doświadczyła stalkingu, który na zawsze zmienił jej życie. Walczyła o siebie, swoje zdrowie i własne bezpieczeństwo. Dziś edukuje, czym jest stalking, inspiruje swoją wewnątrzną siłą i stanowi wzór dla wielu – z Katarzyną Dacyszyn rozmawia Martyna Wojciechowska. 

Marka Answear.LAB nie boi się opowiadać o rzeczach ważnych dla współczesnych kobiet. Tym razem zaprasza Cię do obejrzenia lub posłuchania podcastu DALEJ. Martyna Wojciechowska rozmawia z Katarzyną Dacyszyn – modelką, projektantką, aktywistką i ekspertką do spraw stalkingu w Polsce, ale przede wszystkim silną kobietą i inspiracją dla wielu. 

Stalking – zagrożenie, które istnieje

Stalkingiem można określić śledzenie, tropienie, uporczywe nękanie, narzucanie swojej obecności. Stalker, co do zasady, chce kontrolować swoje ofiary, a jego działania mogą przybierać różne formy. Od setek telefonicznych połączeń każdego dnia, po prezenty zostawiane w oknach mieszkania… Permanentne poczucie, że ofiara czuje się obserwowana, bywa stresujące. Stalking może doprowadzić ją do nerwicy, depresji, a nawet próby samobójczej. Tymczasem często reakcje ludzi bywają nieadekwatne, a ofiary stalkingu posądzane są o wyolbrzymianie. W opinii społecznej stalking bywa uznawany za rodzaj zalotów, niektórzy upatrują w nim nawet znamion romantyzmu. To błędne myślenie! Granica między adoracją a stalkingiem jest cienka – stalking zaczyna się już wtedy, kiedy ofiara sobie tego wyraźnie nie życzy.  Czujesz, że coś Ci zagraża? “Idź i walcz, bo Ty wiesz, co czujesz i w jakiej jesteś sytuacji.” – mówi Kasia Dacyszyn, która padła ofiarą stalkera, a teraz, swoje bolesne i trudne doświadczenia próbuje przekuć w coś pozytywnego i stara się pomagać innym kobietom.

Katarzyna Dacyszyn i jej doświadczenie stalkingu

Kiedyś Katarzyna Dacyszyn uważała, że jest skazana na sukces. Ukończyła ASP, założyła własną markę modową, pracowała jako modelka. Podróżowała, poznawała świat i zdobywała cenne doświadczenie. Można powiedzieć, że wiodła idealne, spokojne i szczęśliwe życie, nieświadoma, że tuż za rogiem czai się zagrożenie. Stalking. Przez 10 lat była obserwowana i nękana przez swojego sąsiada. W 2010 r. Kasia otrzymała niepokojącego, anonimowego sms-a, w którym nadawca wyznawał jej uczucia. Zjawisko stalkingu nasilało się i choć problem ten w tamtych czasach był bagatelizowany przez organy ścigania,  Katarzyna postanowiła coś z tym zrobić. Sprawę zgłosiła na policję, a cała sprawa miała mieć swój finał w sądzie kilka lat później.

Dzień, który zmienił wszystko

Katarzyna Dacyszyn nigdy nie planowała być aktywistką, ale jedno wydarzenie całkowicie zmieniło jej życie. 22 sierpnia 2016 r.  już zawsze będzie dla Kasi przełomowym momentem. W biały dzień, na oczach świadków, tuż przed salą sądową i mającą się za moment rozpocząć rozprawą, Kasia została oblana kwasem siarkowym. Sprawcą był mężczyzna, który od wielu lat ją nękał i przeciwko któremu tego dnia miała toczyć się sprawa o stalking. Po ataku Kasia miała poparzone 25% ciała, a także drogi oddechowe. Cudem uniknęła śmierci. Zaczęła długą i bolesną walkę o siebie i o swoje zdrowie – fizyczne i psychiczne.

Stop stalking!

To właśnie Katarzyna Dacyszyn doprowadziła do zmiany prawa i została ekspertką do spraw stalkingu w Polsce. Przekuła potworne doświadczenie, ogromny ból w coś dobrego – pomoc innym. Ale najpierw musiała zawalczyć o siebie i o swoje bezpieczeństwo. W 2020 roku sąd ogłosił karę 25 lat pozbawienia wolności dla mężczyzny, który stalkował, a później zaatakował Kasię. Wyrok ten był bez precedensu w Polsce i wytyczył ścieżkę orzekania sądowego w takich sprawach. Dzisiaj Kasia realnie zmienia świat. Zajmuje się edukowaniem społeczeństwa i organów ścigania, czym jest stalking i jakie zagrożenie ze sobą niesie. Działa na rzecz ofiar, jest inicjatorką ogólnopolskiej akcji “Stop stalking”, prowadzi szkolenia, organizuje cykliczne wydarzenie “Bezpieczne kobiety”.

Najważniejsze jest to, co mamy w środku. Siła, wartość i to, co możemy dawać innym. Jeżeli możemy i mamy w sobie tyle siły, aby móc z tego całego zła, które na przykład mnie spotkało, wyprowadzić wiele dobra, to dajmy to światu, bo w ten sposób zostaniemy zapamiętane.

Katarzyna Dacyszyn

Przeczytaj inne artykuły